niedziela, 12 maja 2013

Katalonia - i wszystko jasne ;)

Podium dziś było piękne. Wszystko dzisiaj było piękne. To, że Vettela na nim nie było też było piękne. W sumie Red Bull sam był sobie winien – mogli go trzymać na torze jeszcze dłużej, zamiast nakazać zjazd do boxu po nowe opony. Wtedy wyprzedziłoby go może z pół stawki, a tak to tylko ¼... Jeżeli ktokolwiek dziwi się niechęci Baby do tego zawodnika to wystarczyło posłuchać jak Vettel narzekał na Mercedesy zanim jeszcze zaczął się wyścig. 


www.oddjack.com
Jeżeli Herr Vettel coś panu nie pasuje, to Baba proponuje Red Bullowi, aby wybudował dla Sebastiana jego własny tor. Tam będzie mógł rozstawiać ludzi po kątach. Baba ma dziwne przeczucie, że po GP Sebastian zwali winę za swoje 4 miejsce na opony. Albo na Webbera, który mu nie pomagał. Albo na Rumcajsa i Misia Uszatka... Na kogoś trzeba, prawda? Baba z góry przeprasza fanów Niemca za prezentowanie tak niesportowej postawy w związku z Vettelem, ale... hymm gdzieś trzeba wylać swe żale ;) Ale do rzeczy. Na najwyższym schodku podium znalazł się Fernando Alonso. Hiszpanie oszaleli, publiczność wariowała, Fernando dostał flagę! Ah co to był za doping ;)
/l2.yimg.com
Jednak Ferrari miało dzisiaj jeszcze więcej okazji do radości. Fantastyczny wyścig pojechał Felipe Massa. Tutaj Baba pozwoli sobie na osobisty wtręt – ma bowiem nadzieję, że wszyscy, którzy w zeszłym sezonie wróżyli Massie szybki wyjazd z ekipy z Maranello mogą teraz gryźć żwir z pobocza. Baba pozdrawia i dziękuje za uwagę – koniec osobistego wtrętu. Gwiazdą był też niewątpliwie Felipinio I jego pulchniutki, czekoladowy paluszek uniesiony w górę – Baba kocha tego dzieciaka!

/i1.r7.com
Młodemu Massie towarzyszyła oczywiście jego mama – Rafaella. Fernando także miał towarzystwo – jak to zaznaczył ze smutkiem w głosie pan Andrzej “realizator przetrzymał nas do końca wyścigu i dopiero teraz pokazuje nam tą młodą damę – Dashę Kapustinę”. Oj, jaka szkoda... Nie o to chodzi, że Baba jest jakoś bardzo do Dashy uprzedzona. Bardziej chodzi o to, że padok i relacja z GP to NIE jest program, w którym pokazuje się dziewczyny formułowców. I o ile pokazywanie pani Massy wraz z synkiem było słodkie i milutkie (btw – dlaczego panowie komentatorzy do nich nie podeszli z takim entuzjazmem jak do Rosjanki???) o tyle naprawdę Baby nie interesuje powabna Dasha, a już na pewno nie wyczekuje na nią z utęsknieniem jak komentatorzy. Co oczywiście nie oznacza, że panna Kapustina prywatnie nie jest uroczą osoba.
Kończąc narzekanie Baba, a nie! Kurka, wodna, wszystkie opony Pirelli, lody Icemana, psie Lewisa H, ale żeby zakończyć transmisję PRZED wręczeniem pucharu Massie?! Wiadoma stacjo na P! WSTYD, WSTYD, WSTYD! Realizator – może mniej kobiet, a więcej kierowców. Wtedy jakimś cudem można by było zobaczyć wręczenie wszystkich trofeów, o oblewaniu się szampanem na podium nawet nie wspominając. POTWARZ kompletna...
Panowie Andrzej i Grzegorz to ogólnie mieli dzisiaj ciekawy dzień. ZNOWU... Grzegorz znowu na siłę przemycał wątki z Moto GP, chyba zapominając, że oglądamy F1. Jenson Button nam się wyskrobał... Baba nie chce wiedzieć o co chodziło. Małym bohaterem – dosłownie i w przenośni został Esteban Gutierrez, z sympatią do którego zdradził nam się pan Andrzej. Owszem, Meksykanin jechał dzisiaj wspaniały wyścig, był nawet przez chwilkę liderem, a w konsekwencji wylądował na 11 miejscu. Mówcie Kochani co chcecie, ale Babie po usłyszeniu sformułowania „Mały Bohater” w głowie zabrzmiała ta oto piosenka:




Tak dobrze jak zawodnik Saubera niestety nie poradzili sobie kierowcy McLarena i Mercedesa. Chyba wszyscy, nie licząc Sergio Pereza mieli dzisiaj jakieś kłopoty. Hamilton nawet stał się kierowcą dublowanym. W studio panowie nie mogli w to uwierzyć. Baba przyzna się, że też miała z tym kłopoty. Hamilton to w końcu... ten... no.. Ikona ;)
Wróćmy jeszcze na chwilkę do Felipe Massy i bardzo dziwnego traktowania go przez zespół... po jednym z udanych manewrów (chodziło chyb o wyprzedzanie Vettela) inżynier Brazylijczyka znowu zwrócił się do niego jak do swojego pieska, który nauczył się nowej sztuczki... Czy Baba musi przypominać, ile Massa ma lat? To chyba mężczyzna, jeden z najlepszych zawodników tej dyscypliny, a nie jakiś chłopiec, który ledwo co dorwał się do gokarta... Chociaż z drugiej strony na każdego działa inny rodzaj motywowania. Aaa! Baba byłaby zapomniała! Dzisiejsza gorąca linia Fernando i Felipe w Pokoju Vipów :D I ten ton, kiedy pan Andrzej oznajmił „Markiz dzwoni'. Ten tekst chyba na zawsze wejdzie do kanonu Baby, gdy będzie przekazywać rodzince telefon od kogoś ważnego ;) 
s1.reutersmedia.net
My tu gadu-gadu – o Ferrari i ważnych telefonach „od markiza”, o Dashy Kapustinie, ikonicznosci Lewisa Hamiltona, a wszyscy, dosłownie WSZYSCY zapominają, że Iceman ma kompleksy! Tak drodzy państwo... Kimi R potrzebuje wizyty u psychoanalityka. Ciągle to drugie miejsce! Jak on sobie z tym poradzi... Baba pije tutaj oczywiscie do żarcików naszych uroczych panów ze studia. Chociaż nawiasem mówiąc... wyobrażacie sobie, jak mogłaby wyglądać taka wizyta?
Psychoanalityk: Witam pana, panie Raikkonen. Jest pan drugi, jeżeli dobrze rozumiem. Niech pan sobie zwizualizuje tą cyfrę. Dwa... i tu wcale nie chodzi o podwójnego shota, czy lody z podwójną polewą. Po prostu dwa!
Kimi: Eee... taaa.... i? Zostaw mnie w spokoju człowieku... wiem, co robię...

images.mid-day.com

Dobra... kochani... robi się dziwnie, żeby nie było gorzej... oto tabela ;)

GP Hiszpanii na torze Catalunya: 

Kwalifikacje:
1 Nico Rosberg Mercedes
2 Lewis Hamilton Mercedes
3 Sebastian Vettel Red Bull Racing-Renault
4 Kimi Räikkönen Lotus-Renault
5 Fernando Alonso Ferrari



Wyścig:

1 Fernando Alonso Ferrari 25

2 Kimi Räikkönen Lotus-Renault 18

3 Felipe Massa Ferrari 15

4 Sebastian Vettel Red Bull Racing-Renault 12

5 Mark Webber Red Bull Racing-Renault 10

6 Nico Rosberg Mercedes 8

7 Paul di Resta Force India-Mercedes 6

8 Jenson Button McLaren-Mercedes 4

9 Sergio Perez McLaren-Mercedes 2

10 Daniel Ricciardo STR-Ferrari 1


Klasyfikacja generalna kierowca:

1 Sebastian Vettel Red Bull Racing-Renault 89
2 Kimi Räikkönen Lotus-Renault 85
3 Fernando Alonso Ferrari 72
4 Lewis Hamilton Mercedes 50
5 Felipe Massa Ferrari 45
6 Mark Webber Red Bull Racing-Renault 42
7 Romain Grosjean Lotus-Renault 26
8 Paul di Resta Force India-Mercedes 26
9 Nico Rosberg Mercedes 22
10 Jenson Button McLaren-Mercedes 17
11 Sergio Perez McLaren-Mercedes 12
12 Daniel Ricciardo STR-Ferrari 7
13 Adrian Sutil Force India-Mercedes 6
14 Nico Hulkenberg Sauber-Ferrari 5
15 Jean-Eric Vergne STR-Ferrari 1

Klasyfikacja generalna team:

1 Red Bull Racing-Renault 131
2 Ferrari 117
3 Lotus-Renault 111
4 Mercedes 72
5 Force India-Mercedes 32
6 McLaren-Mercedes 29
7 STR-Ferrari 8
8 Sauber-Ferrari 5
9 Williams-Renault 0
10 Marussia-Cosworth 0
11 Caterham-Renault 0











4 komentarze:

  1. Psychoanaliza Kimiego – mistrzostwo :)

    Zastanawia mnie z czego wynika niechęć do Sebastiana. Sama należę do osób „każdy tylko nie Vettel” – ale dlaczego? Nie mam pojęcia

    Podium rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję, czasami moja wyobraźnia płata mi figle i takie oto scenki rodzajowe wychodzą ;)
      A z czego wynika niechęć do Sebastiana... Cóż mogę powiedzieć, dlaczego ja go nie lubię. Otóż dla mnie Vettel nie szanuje innych kierowców - nikt nie mówi, że ma się z nimi przyjaźnić, ale szacunek to podstawa. A on? Cóż obraża, już nawet nie mówię, że Webbera, ale chociażby Kartikeyana... Poza tym zachowuje się jak płaczliwe dziecko, kiedy coś mu nie idzie. Za to kiedy wszystko idzie po jego myśli jest strasznie fałszywie milusi. Był taki czas, kiedy kibicowałam całemu Red Bullowi, ale teraz na Sebastiana patrzeć nie mogę v- właśnie ze względu na jego Zachowania. Poza tym wirtuozem kierownicy to on nie jest... ma dobry bolid, talent i troszkę szczęścia. Moim zdaniem do kunsztu Alonso mu daleko.

      Usuń
    2. Ale myślę, że to nie tylko wina Vettela. Helmut i Christian podsycają w nim poczucie "bycia pępkiem świata (F1)". Jest niezłym kierowcą, ale racja - do Alonso mu daleko :)

      Usuń
    3. Może i masz rację, gdyby władze teamu temperowały jego zachowania to moze nie dochodziłoby do takich cyrków, jakie Niemiec czasami odstawia. Czy to na torze, czy na konferencjach, czy wywiadach. Talentu mu nie odmawiam - byłabym hipokrytką, acz na mojej liście najlepszych kierowców nie byłby raczej w pierwszej 3. Preferuje raczej Alonso, Massę, Hamiltona, Raikkonena.

      Usuń