Vladimir Rys Photography |
Baba
w bolidzie postara się dzisiaj zachować chronologię i nie zacząć
od razu od FANTASTYCZNEJ jazdy Daniela Ricciardo. Bo gdyby to zrobiła
to cała notka poświęcona byłaby Australijczykowi. A tak można
swobodnie zacząć od pana Andrzeja i jego powiedzonek. BWB nie wie,
czy wiecie, ale dzisiaj 'Pani Aura postanowiła być łaskawa dla
Lewisa Hamiltona'. W sumie może i dobrze, bo weekend wyścigowy nie
należał do najprzyjemniejszych dla Brytyjczyka. Podczas gdy jego
kolega z zespołu – Nico Rosberg robił grilla z przyjaciółmi
Lewis pozazdrościł i też zrobił swojego.
WTF1 - The Alternative F1 Blog |
Wskutek
tego grillowania Hamilton startował dzisiaj z alei serwisowej. Tak
samo zresztą, jak Kevin Magnussen. Z tym, że Kevin sam sobie na
start z alei zapracował rozbijając bolid zaraz na początku Q3.
Baba była przerażona oponami, które uderzył Duńczyka w głowę.
Widać nie była sama, bo Jenson Button zaraz nadał komunikat przez
team radio, który brzmiał mniej więcej 'Is he ok, is he ok?'. Aww
Jens – miło, że się troszczysz ;)
Z
tej całej troski wyszło tyle, ze McLaren dał ciała na całej
linii. Strategia, którą przygotowali dla swoich kierowców była
krótko mówiąc – do bani. Na 9 okrążeniu rozbił się Caterham
Marcusa Ericssona. Wszyscy kierowcy, jak jeden mąż wręcz wpadali
do swoich boxów po sleeki. Wszyscy oprócz Magnussena i Buttona.
Według Erica Boulliera team był pewny deszczu, bo widział go na
radarach pogodowych. Tak Eric... Widziałeś orła cień. To miło.
Kevin też widział i sam zdecydował się na nie zmienianie opon.
'Sam postanowiłem, że nie będę zmieniać przejściówek. Team w
takich sytuacjach zawsze polega na kierowcy, a ja podjąłem złą
decyzję. To naprawdę nie wina stajni. Team może tylko powiedzieć,
co wskazuje radar. Nie są Bogiem, nie mogą kontrolować pogody'.
Brawo Magnussen, ty geniuszu... Jak tak dalej pójdzie to skończysz
jako pogodynka... Skuteczność masz podobną do TVP. Rada na
przyszłość – zamiast na przepowiadaniu pogody niech Kevin
'Wróżbita Maciej' Magnussen skupi się na jeździe. Rezultaty na
pewno będą lepsze niż dwunaste miejsce...
Drew Gibson |
Jeśli
idzie o dziwne decyzje stajni to wszystkich w osłupienie wprawił
Mercedes. Poszło o polecenia zespołowe. Na 51 okrążeniu Nico
Rosberg, który w zasadzie toczył się za Jeanem Ericem Vergnem, a
startując z pole position wyścig miał jak na tacy, zaczął się
upominać, by Hamilton go przepuścił. Zespół natychmiast zwrócił
się do Hamiltona z nakazem przepuszczenia Niemca. Komunikat był
powtarzany kilka razy, a Rosberg nadal marudził do radia.
Pedro Blu |
Ham nic
sobie z tego nie robił i po starce z alei dojechał do mety...
trzeci. Baba nie wie, co ludzie z Mercedesa sobie myśleli. Przecież
Rosberg nawet się do Hamiltona nie zbliżył, więc jak ten miałby
go puścić? Zatrzymać się i poczekać, aż kolega przejedzie?
Niedorzeczne pomysły... Nawet pan Grzegorz się zbulwersował.
'Gdzie on miał wyprzedzić tego Hamiltona biednego? On jest za
daleko! No HALO!' - jednym słowem Grzegorz Jędrzejewski był
dzisiaj fantastyczny ;)
Panu
Grzegorzowi kroku nie ustępował pan Andrzej. Andrzej Borowczyk vel
Makłowicz dzisiaj na torze gotował. Czy ktokolwiek zrozumiał o co
chodziło z tekstem o pieprzu i soli? Baba nie zrozumiała.
Do
kolekcji rzeczy, których nie zrozumiała dołączyła druga lokata
Fernando Alonso. Albo inaczej. Dlaczego za ścięcie zakrętu na 63
kółku i zyskanie czasu Hiszpan nie został ukarany? Może dlatego,
że to święta krowa F1? No dobra, owa święta krowa raciczkuje
najlepiej ze wszystkich świętych krów F1 i pozostałych cielaczków
też, ale czy to jest powód, by go nie karać? Przeprosił? I co z
tego? Inni musieliby oddać to, co zyskali, ale najwyraźniej Alonso
nie. Ehh i gdzie tu sprawiedliwość?
Lars Baron |
Na
szczęście porządek z tym całym bałaganem zrobił Daniel
Ricciardo wyprzedzając Hamiltona i Alonso na 3 okrążenia przed
końcem. Baba w bolidzie była P-R-Z-E-S-Z-C-Z-Ę-Ś-L-I-W-A!
Australijski kangur zaliczył swoje drugie zwycięstwo, a wszyscy
fani radośnie pobiegli do łazienek nucąc australijski hymn i
zabrali się za mycie zębów :D
Vladimir Rys Photography |
Daniel Ricciardo Twitter |
PS Powiedzonko z tytułu jest autorstwa pana Sokoła, jednak Babie tak doskonale pasowało na tytuł, że je pożyczyła ;)
GP
Węgier
Kwalifikacje:
1 | Nico Rosberg | Mercedes |
2 | Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault |
3 | Valtteri Bottas | Williams-Mercedes |
4 | Daniel Ricciardo | Red Bull Racing-Renault |
5 | Fernando Alonso | Ferrari |
6 | Felipe Massa | Williams-Mercedes |
7 | Jenson Button | McLaren-Mercedes |
8 | Jean-Eric Vergne | STR-Renault |
9 | Nico Hulkenberg | Force India-Mercedes |
Wyścig:
1 | Daniel Ricciardo | Red Bull Racing-Renault | 25 |
2 | Fernando Alonso | Ferrari | 18 |
3 | Lewis Hamilton | Mercedes | 15 |
4 | Nico Rosberg | Mercedes | 12 |
5 | Felipe Massa | Williams-Mercedes | 10 |
6 | Kimi Räikkönen | Ferrari | 8 |
7 | Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 6 |
8 | Valtteri Bottas | Williams-Mercedes | 4 |
9 | Jean-Eric Vergne | STR-Renault | 2 |
10 | Jenson Button | McLaren-Mercedes | 1 |
Klasyfikacja
generalna kierowca:
1 | Nico Rosberg | Mercedes | 202 |
2 | Lewis Hamilton | Mercedes | 191 |
3 | Daniel Ricciardo | Red Bull Racing-Renault | 131 |
4 | Fernando Alonso | Ferrari | 115 |
5 | Valtteri Bottas | Williams-Mercedes | 95 |
6 | Sebastian Vettel | Red Bull Racing-Renault | 88 |
7 | Nico Hulkenberg | Force India-Mercedes | 69 |
8 | Jenson Button | McLaren-Mercedes | 60 |
9 | Felipe Massa | Williams-Mercedes | 40 |
10 | Kevin Magnussen | McLaren-Mercedes | 37 |
11 | Sergio Perez | Force India-Mercedes | 29 |
12 | Kimi Räikkönen | Ferrari | 27 |
13 | Jean-Eric Vergne | STR-Renault | 11 |
14 | Romain Grosjean | Lotus-Renault | 8 |
15 | Daniil Kvyat | STR-Renault | 6 |
16 | Jules Bianchi | Marussia-Ferrari | 2 |
17 | Adrian Sutil | Sauber-Ferrari | 0 |
18 | Marcus Ericsson | Caterham-Renault | 0 |
19 | Pastor Maldonado | Lotus-Renault | 0 |
20 | Esteban Gutierrez | Sauber-Ferrari | 0 |
21 | Max Chilton | Marussia-Ferrari | 0 |
22 | Kamui Kobayashi | Caterham-Renault | 0 |
Klasyfikacja
generalna team:
1 | Mercedes | 393 |
2 | Red Bull Racing-Renault | 219 |
3 | Ferrari | 142 |
4 | Williams-Mercedes | 135 |
5 | Force India-Mercedes | 98 |
6 | McLaren-Mercedes | 97 |
7 | STR-Renault | 17 |
8 | Lotus-Renault | 8 |
9 | Marussia-Ferrari | 2 |
10 | Sauber-Ferrari | 0 |
11 | Caterham-Renault | 0 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz