Kolejne prezentacje, w tym ta, której Baba tak bardzo
oczekiwała, już za nami.
Zaczynając od Saubera, bo jak Baba zacznie od Red Bulla
to tak bardzo się rozemocjonuje, że do ekipy z Hinwill nie przejdzie. Sauber C32
jest, tak jak inne bolidy, dosyć podobny do swojego poprzednika. Może dlatego,
że FIA nie zezwala na żadne rewolucje? Z resztą zobaczcie sami:
![]() |
adamcooperf1.files.wordpress.com |
encrypted-tbn2.gstatic.com |
![]() |
www.racecar-engineering.com |
![]() |
i.wp.pl |
Przejdźmy teraz do Red Bulla. Z tym bolidem - RB9, Baba wiąże największe nadzieje. Zobaczmy, co do powiedzenia o nowym cacku Neweya mają nasi chłopcy. Tutaj - Mark Webber i Sebastian Vettel.
Baba jest zachwycona nowym malowaniem bolidu! No dobra, Baba wie, że nie od malowania zależy to, czy bolid będzie konkurencyjny, ale come on... czy cokolwiek, co wyszło spod ręki Adriana Neweya było niekonkurencyjne? 17 marca... przybywaj!!! Aha! Baba tak się zaczęła rozwodzić nad kolorami, że nie wspomniała, kto pierwszy wsiądzie za kierownicę RB9. O dziwo nie bedzie to Sebastian Vettel. Red Bull, tak samo jak Ferrari (o odsłonięciu bolidu Ferrari możecie przeczytać tutaj) zdecydowało się w kokpicie nowej maszyny posadzić najpierw swojego "number two driver". Australijczyk testy w Jerez rozpocznie 5 lutego. Sebastian, jeżeli wierzyć w to, co mówi musi się z RB9 zapoznać i nadać mu imię ;) Baba nie wie czy wiecie, ale Seb nadawał imiona każdej maszynie, którą prowadził. No cóż. Baba już sobie wyobraża... Seba podczas GP mówi do bolidu - Sassy Sissi, czemu znowu nie działa DRS?! Poprzedni model - czyli RB8 nosił imię Abbey. Bolid z 2009 roku nazywał się Luscious Liz, co w wolnym tłumaczeniu oznacza... Soczysta Liz. W 2010 Seb miał okazję prowadzić Kinky Kylie.
encrypted-tbn1.gstatic.com |
Musicie przyznać... RB9 jest przepiękne. Baba chyba sie zakochała :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz