Baba szanuje Sebę Vettela- najmłodszego posiadacza ZŁOTEJ MISTRZOWSKIEJ TRÓJKI. Za to, że dzisiaj wyszedł z piekła, które Senna mu zafundował już na pierwszym okrążeniu i skończył wyscig na 6 miejscu. I za to, że mimo troszkę nietrafionej strategi Red Bulla poradził sobie doskonale. I za spokojny, wyważony występ. Ale... Alonso...Klasa, zdecydowana jazda... ehh... wygrał lepszy. Tylko- czy na pewno? Nie ma co rozstrzygać. Zwyciężył Sebastian i kropka. Mistrz Szu odchodzi z pięknym gestem do fanów
![]() |
shlane.com |
i do swojego młodego następcy, którego puscił na torze. Dla Baby największą gwiazdą dzisiejszego GP był Felipe Massa. Massa, który jechał lepiej niż jego zespołowy partner. Na podium Massa aż się popłakał. Jedna teoria- to bł jego domowy wyscig. Druga? Płakał ze złosci. Tyle się nastarał, żeby Alo został mistrzem. Taki mały bohater dnia dzisiejszego. Chociaż według panów ze studia ten tytuł należy się Wici. Wicia wylądował na 11 miejscu, co daje Caterhamowi niezłe miejsce, a Witkowi szansę na pracę w przyszłym roku. A wiecie co? Baba w bolidzie nie ma siły na opisywanie przygód Pani Aury. Do kitu z tym. Jak Baba ochłonie, to zaczną się podsumowania, tabele i tak dalej. A na razie- fani mistrza Sebastiana niech się cieszą, a Baba idzie zjesć czekoladę. Dużo czekolady. I najchętniej przytuliłaby Nando. Mocno. O tak
![]() |
fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net |
Wypada dodać zdjęcie mistrza... no po prostu wypada ;(
![]() |
i.telegraph.co.uk |
A nei nie nie... to nie koniec. Kimi Raikkonen w wersji LOST. Bezcenne. Taka mała rozweselająca wycieczka na dzisiaj ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz