poniedziałek, 17 września 2012

Verva Street Racing

Blog jest babski i czasami ma mało wspólnego z telemetrią, dmuchanymi dyfuzorami i tak dalej. Dlatego też na początku Baba w bolidzie pozwoli sobie na dwie mało profesjonalne dygresje. Po pierwsze bolid Seby Vettela jest PIĘKNY. To najcudowniejsze auto, jakie Baba miała okazję oglądać. Chyba się zakochała... po drugie, pan, którego nazwisko się nie odmienia jest absolutnie przystojny ;) W tym roku to własnie Jean-Eric Vergne poprowadził RB7.

www.redbull.pl
www.redbull.pl
Jednak Jean-Eric nie był jedyną gwiazdą F1, która zaszczyciła Warszawę swoją obecnoscią. Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć, kim jest Mika Häkkinen, jednak dla porządku zaznaczmy, że Fin był aż dwa razy mistrzem F1 w sezonach 1998 i 1999. 

static2.flaker.p

Hakkinen stanął do wyscigu z Kubą Giermaziakiem. Zwyciężył Mika. Poza gwiazdami organizatorzy przygotowali wiele innych atrakcji. Były między innymi pokazy driftu, motocykle, a nawet miasteczko motoryzacyjne dla najmłodszych. Jednym słowem- działo się :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz