![]() |
Red Bull Facebook |
Monza
to obok Monako jeden z ulubionych torów Baby, dlatego tak cieszyła
się na dzisiejsze Grand Prix. Ogólnie Baba już parę razy
powtarzała, że woli Formułę 1 w Europie, a zwłaszcza na tych
najstarszych torach właśnie. Te stare tory chyba coś w sobie mają,
bo musicie przyznać – Monza jest magiczna. Może chodzi o
tradycję, ducha epoki Senny, Laudy, Villeneuvey...
W światku chodziły
plotki, że Bernie Ecclestone zamierza zrezygnować z wyścigów na
Monzy. Patrząc na to, co tam się dzisiaj działo – Bernie
popełniłby duży błąd. Włoscy fani spisali się na medal.
Chociaż gdyby spojrzeć na to z drugiej strony – zależy, kto
wygrał. Włoscy kibice, a raczej rzec by można – kibice Ferrari
nie byli zachwyceni (delikatnie mówiąc) zwycięstwem Sebastiana
Vettela. Baba także nie była, ale do gwizdania pod podium i
zagłuszania hymnów by się nie posunęła.
Sam
zainteresowany (trafniejszym słowem byłoby tutaj
wygwizdany/wybuczany/dopisz brakujące określenia) sytuację
skomentował w następujący sposób -Fantastyczny
wyścig, ale słychać różnicę, kiedy wygrywa się tutaj w innym
zespole niż włoski – po czym dodał wspaniałomyślnie, że nie
wini włoskich kibiców, bo oni... mają to w genach. Baba nie ma
pojęcia co ma gwizdanie do genetyki, a zwłaszcza, że Vettela
wygwizdano też w Hiszpanii i Anglii. Widać – geny mają podobne.
Przy okazji Sebastian pokazał, że ma poczucie humoru. Do teamu
powiedział, że im więcej buczą tym Red Bull lepiej się spisał.
![]() |
F1 Around the World |
Co
jednak ciekawe, do atmosfery we Włoszech odniósł się także Mark
Webber. Kolega z teamu Niemca przyznał, że nie był fanem atmosfery
na Monzy. Za to Fernando Alonso wręcz przeciwnie – to, jak bardzo
mu się podobało pokazał na swoim Twitterze.
![]() |
Fernando Alonso Twitter |
![]() |
Fernando Alonso Twitter |
Oprócz kontrowersji z
wygwizdaniem zwycięzcy na torze sam wyścig nie był zbyt
pasjonujący. Pomijając błąd Paula Di Resty, który wjechał w
bolid Lotusa jadący przed nim, większych kraks nie było.
![]() |
Im a die hard F1 Fan |
Incydent
z udziałem zawodnika Force India i Romaina Grosjeana będzie
analizowany po wyścigu. Oprócz Szkota rywalizacji nie ukończył
także Jean Eric Vergne. Jego bolid po problemach najprawdopodobniej
z silnikiem musiał zostać zepchnięty z toru.
Największym pechowcem
dzisiejszego dnia został jednak nie kto inny, tylko pan Lewis
'Składam samokrytykę' Hamilton.
![]() |
Racing humour |
iągłe problemy, zjazd
na niespodziewana wymianę kół – to wszystko dało kierowcy
niezbyt dobrą, bo 9. pozycję. Ale kiedy spojrzeć na to z
perspektywy fanów to okaże się, że Brytyjczyk zgotował nam pokaz
doskonałej jazdy. Kiedy Vettel pruł przed siebie, Alonso go gonił
sam będąc goniony przez Webbera to Lewis po cichutku robił co
mógł, żeby przebić się na punktowane miejsca. Na uwagę
zasługują szczególnie bardzo dobre manewry wyprzedzania, w tym
jeden, chociaż nie udany, na ostatnim okrążeniu. Dla Baby
'Cichociemny Lewis' jest definitywnie najlepszym zawodnikiem
dzisiejszego wyścigu. Ogólnie Baba zaczyna żywić do niego ciepłe
uczucia. Kiedyś Hamilton był bucem prezentującym postawę li tylko
roszczeniową, który za każde niepowodzenie na torze obwiniał
wszystkich dookoła, tylko nie siebie (Sebastian Vettel – mówi to
Panu coś?). Teraz kierowca dojrzał, doskonale radzi sobie z
przystosowaniem się do bolidu Mercedesa, wspiera ekipę i po prostu
robi wszystko, aby dobrze robić to, co do niego należy. I nawet na 'słitfocię' Buttmiltona możemy liczyć ;) Oby tak
dalej :)
![]() |
Im a die hard F1 Fan |
Pozostając w temacie
dobrze spisujących się kierowców nie sposób zapomnieć o Nico
Hulkenbergu. Ten młody zawodnik Saubera startował z 3. pola, a
wyścig skończył z 5. lokatą. Dużo się mówi o przejściu Hulka
do Ferrari w sezonie 2014, ale Felipe Massa nie powiedział jeszcze
ostatniego słowa. We Włoszech był 4., a mógł być wyżej, gdyby
nie to, że Ferrari kazało mu przepuścić Alonso. Kolejny raz Baba
w Bolidzie czuje się cholernie zawiedzioną naiwniarą. Tak, tak
Drodzy Państwo. To nie jest tak, że BWB nie wie, jakie za
mistrzostwem zawodnika idą pieniądze, ale to ciągłe team order i
traktowanie Brazylijczyka jak parobka coraz mniej jej się podoba.
Kiedyś dojdzie do tego, że Hiszpan nie będzie potrafił wygrać
wyścigu bez wsparcia kolegi z teamu...
Zresztą tutaj wyłania
nam się kolejna afera – tym razem z kwalifikacji. Powodem emocji
jest komunikat radiowy, który nadał Fernando Alonso. Nie był on
zbyt miły, no bo jak miłym można nazwać obrażanie pracowników
teamu i oskarżanie ich o zepsucie kwalifikacji? Później Fernando
gęsto się z tego tłumaczył. Baba odnosi wrażenie, że Alonso
ZAWSZE znajdzie coś na swoje usprawiedliwienie przy czym znaleźć
usprawiedliwienie dla słów „myślę, że ktoś musiałby
przejechać Sebastianowi po głowie” (oczywista aluzja do wypadkuna SPA w wykonaniu Romaina Grosjeana) trudno znaleźć
usprawiedliwienie. Widać, że u Fernando frustracja z powodu bolidu
i sytuacji punktowej sięga zenitu. Pan Andrzej powiedziałby zapewne
'mogę sobie wyobrazić, co dzieje się w głowie tego sympatycznego
Hiszpana” - no i miałby troszkę racji ;)
Co się tyczy
dzisiejszego komentarza na słonecznej stacji – tutaj BWB była
zdziwiona. Grzegorz spisywał się bardzo dobrze – bez zbędnej
ekscytacji, nikogo z nikim nie pomylił, relacjonował to, co
aktualnie dzieje się na torze i ograniczył wstawki o Moto GP. Babie
szczególnie podobał się fragment, w którym Grzegorz opowiadał o
tym, jak to dostał od Andrzeja prezent – gazetkę o Rajdzie Polski
;)
Co
się tyczy drugiej połówki naszego komentatorskiego duetu – cóż,
dzisiaj wybitnie Babę pan Andrzej wkurzał. Może to zasługa
wyświechtanych śpiewek o telefonie Vettela, którym się bawił
zamiast pojsć na imprezę pożegnalną Webbera (pan Borowczyk
wspominał już o tym podczas kwalifikacji...)? A może chodzi o
niedoczytanie i błędne określenie Daniela
Brühla
(dla niewtajemniczonych – to odtwórca roli Nickiego Laudy w filmie
Rush) Austriakiem. Owszem, Lauda pochodzi z Austrii, ale Daniel jest
mieszanką niemiecko-hiszpańską, urodzoną w Barcelonie, a
wychowaną w Niemczech.
Jeżeli
ktokolwiek dotarł aż do tego miejsca babowej przydługiej notki, to
Baba mu serdecznie gratuluje i przedstawia tabelę:
GP
WŁOCH NA TORZE MONZA:
Kwalifikacje:
1
|
Sebastian
Vettel
|
Red
Bull Racing-Renault
|
2
|
Mark
Webber
|
Red
Bull Racing-Renault
|
3
|
Nico
Hulkenberg
|
Sauber-Ferrari
|
4
|
Felipe
Massa
|
Ferrari
|
5
|
Fernando
Alonso
|
Ferrari
|
Wyścig:
1
|
Sebastian
Vettel
|
Red
Bull Racing-Renault
|
25
|
2
|
Fernando
Alonso
|
Ferrari
|
18
|
3
|
Mark
Webber
|
Red
Bull Racing-Renault
|
15
|
4
|
Felipe
Massa
|
Ferrari
|
12
|
5
|
Nico
Hulkenberg
|
Sauber-Ferrari
|
10
|
6
|
Nico
Rosberg
|
Mercedes
|
8
|
7
|
Daniel
Ricciardo
|
STR-Ferrari
|
6
|
8
|
Romain
Grosjean
|
Lotus-Renault
|
4
|
9
|
Lewis
Hamilton
|
Mercedes
|
2
|
10
|
Jenson
Button
|
McLaren-Mercedes
|
1
|
Klasyfikacja
generalna kierowca:
1
|
Sebastian
Vettel
|
Red
Bull Racing-Renault
|
222
|
2
|
Fernando
Alonso
|
Ferrari
|
169
|
3
|
Lewis
Hamilton
|
Mercedes
|
141
|
4
|
Kimi
Räikkönen
|
Lotus-Renault
|
134
|
5
|
Mark
Webber
|
Red
Bull Racing-Renault
|
130
|
6
|
Nico
Rosberg
|
Mercedes
|
104
|
7
|
Felipe
Massa
|
Ferrari
|
79
|
8
|
Romain
Grosjean
|
Lotus-Renault
|
57
|
9
|
Jenson
Button
|
McLaren-Mercedes
|
48
|
10
|
Paul
di Resta
|
Force
India-Mercedes
|
36
|
11
|
Adrian
Sutil
|
Force
India-Mercedes
|
25
|
12
|
Sergio
Perez
|
McLaren-Mercedes
|
18
|
13
|
Daniel
Ricciardo
|
STR-Ferrari
|
18
|
14
|
Nico
Hulkenberg
|
Sauber-Ferrari
|
17
|
15
|
Jean-Eric
Vergne
|
STR-Ferrari
|
13
|
16
|
Pastor
Maldonado
|
Williams-Renault
|
1
|
Klasyfikacja
generalna team:
1
|
Red
Bull Racing-Renault
|
352
|
2
|
Ferrari
|
248
|
3
|
Mercedes
|
245
|
4
|
Lotus-Renault
|
191
|
5
|
McLaren-Mercedes
|
66
|
6
|
Force
India-Mercedes
|
61
|
7
|
STR-Ferrari
|
31
|
8
|
Sauber-Ferrari
|
17
|
9
|
Williams-Renault
|
1
|
10
|
Marussia-Cosworth
|
0
|
11
|
Caterham-Renault
|
0
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz